Nie mam pomysłów na rozdział, ale za to mam dla Was historię, którą opowiem w kilku "rozdziałach".
********
Mam na imię Violetta. Mieszkam w Buenos Aires od urodzenia. Miesiąc temu, ukończyłam szkołę muzyczną. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, co wydarzyło się rok temu...
********
Byłam szalenie zakochana w Leonie. On odwzajemniał to uczucie. Pewnego dnia zaprosił mnie na spacer.
Starannie wybrałam ubrania i wyszłam. Chodziliśmy tak bez celu i rozmawialiśmy. Potem usiedliśmy na ławce i złączyliśmy nasze usta w pocałunku. Nie miałam wtedy pojęcia, że był to nasz ostatni pocałunek.
Podarował mi łańcuszek i powiedział, że musimy wracać. Odprowadził mnie do domu i wtedy widziałam go po raz ostatni. Powiedział jeszcze trzy słowa, które pamiętam do dzisiaj:
-Na zawsze razem
********
Następnego dnia szybko się ubrałam i pobiegłam do Studia OnBeat. Tam szukałam Leona. Nigdzie go nie było, więc podeszłam do Fran i Cami, i zapytałam:
- Widziałyście gdzieś Leona???
-Nieee...- odpowiedziały zmieszane
Po ich minach widać było, że coś ukrywają.
- Violu, a może przyszłabyś do mnie na nocowanie??? Cami, Naty, Ludmi, Lara, Emma też będą.- zapytała mnie Fran
- Oczywiście, że przyjdę!- odpowiedziałam
Wieczorem, w domu Fran
Dziewczyny już tam były. Fran przygotowała słodycze, popcorn, napoje i filmy. Po chwili Fran powiedziała:
- Czas wskoczyć w pidżamy! A potem pooglądamy filmy....
Ja przebrałam się pierwsza, po mnie poszła Naty. Wzięłyśmy przygotowane przez Fran koce i przykryłyśmy się nimi. Po chwili dołączyła do Nas Fran i Ludka. Przyszła też Camila, Lara i Emma. Fran włączyła film i oglądałyśmy. Obejrzałyśmy 5 filmów i poszłyśmy spać.
**********
Marco oświadczył się Fran i dziś był ich ślub. Poprosiła mnie, Cami, Larę, Naty, Ludmi i Emmę, żebyśmy pomogły jej z wyglądem. Założyłam wybrany strój i poszłam do przyjaciółki. Tam była już Ludmiła, Camila i Naty. Brakowało tylko Emmy i Lary. Emma przyszła po 5 minutach, a Lara po 10. Natychmiast pomogłyśmy Fran się ubrać. Wyglądała wspaniale.
***********
Po ceremonii, siedziałam na ławce przed restauracją. Po chwili, ktoś przysłonił mi oczy. I wtedy zobaczyłam LEONA! Wstałam, podeszłam do niego i pocałowałam. Nie obchodziło mnie co sobie pomyśli. Liczyła się tylko ta chwila i nie było czasu na myślenie. On oddał pocałunek. Od tej chwili wszystko się zmieniło...
_________________________________
No i mamy pierwszą część! Druga część będzie już za niedługo. Mam nadzieję, że się podobało
Panna Resto
EXTRA ♥♥♥
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńPanna Resto
Informuję iż zostałaś nominowana do Blog Liebster award na moim blogu. http://violettayleonforever.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń